Aleksandra Pławińska – osoba bardzo romantyczna i wybitnie zaangażowana w swoją działalność artystyczną. Artystka zgodziła się odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących własnej twórczości.

Sylwia Cegieła: Kim jest Aleksandra Pławińska?

Aleksandra Pławińska: Urodziłam się i mieszkam do dziś w Wałbrzychu na Dolnym Śląsku. Od dziecka kocham ludzi uwielbiam uszczęśliwiać innych. Daje mi to poczucie ogromnej satysfakcji. Zawsze kochałam śpiewać, ale nigdy wcześniej nie mogłam sobie na to pozwolić. Teraz mogę zacząć realizować moje marzenia dotyczące pisania tekstów i nagrywanie piosenek. Dostarcza mi to niesamowitej radości i dodaje mi ogromnego powera do życia i pokonywania problemów dnia codziennego. Bardzo lubię pisać o miłości ponieważ wszyscy jej potrzebujemy bez niej nie ma życia. Wydałam już 2 płyty i kończę pracę nad trzecią.

S.C.: Jaką muzykę śpiewasz?

A.P.: Różne style. Zależnie to jest od tego, jaką muzykę dostanę. Uwielbiam pisać reggae, pop, dance, disco polo, blues, italo disco. To moje ulubione style i czuję się w nich najlepiej. Początkowo dostawałam nutki trens od Marcina Rerak, z którym obecnie tworzymy Duet Alexmar.

S.C.: Jak to się stało, że zaczęłaś śpiewać?

A.P.: Zawsze kochałam śpiewać. Od dziecka moją ulubioną zabawą było udawanie piosenkarki. Nigdy wcześniej nie mogłam sobie pozwolić na realizacje moich dziecięcych marzeń. Mogę to zrobić dopiero teraz. Mąż kupił mi zestaw do karaoke i tak się to zaczęło. Natrafiłam na Marka Mareckiego, który nagrał mi piosenki do karaoke. Zaczęłam pisać teksty do muzyki i tak to się zaczęło. Bardzo lubię piosenki Yura Shatunkjów, założyłam więc stronę na rosyjskim portalu VK, aby móc pobrać jego podkłady muzyczne. Przez czysty przypadek poznałam Ilia Skorobogatowa z zespołem Laskowe Lato – bardzo popularnego zespołu, który jako jedyny zespół występuje z 90-letnia kobietą. Zaproponowali mi współpracę i tak powstała piosenka pt. Jesteś a potem następne.

S.C.: Z kim obecnie współpracujesz?

A.P.: Obecnie tylko z Marcinem Rerakiem, z którym tworzymy Duet Muzyczny Alexmar.

S.C.: Co, poza muzyką, robisz? Jakie są twoje pasje, zainteresowania?

A.P.: Kocham naturę, zwierzęta, ogrody. Uprawiam działkę, szydełkuję, wyszywam, gotuję .Jestem domatorką. Kocham ciepło rodzinne. Rodzina, mąż i dzieci są w moim życiu najcenniejsze.

S.C.: Największe muzyczne marzenie.

A.P.: Koncertować dla grup polonijnych z całego świata. Pomagać i uszczęśliwiać innych ludzi zwłaszcza dzieci – to jest moje marzenie.

S.C.: Twój największy sukces to?

A.P.: Sukcesów muzycznych nie odniosłam jeszcze żadnych. myślę że moje 5 minut życiowe przede mną. Natomiast moim sukcesem życiowym to Markot w Wałbrzychu, który założyłam i który funkcjonuje do dzisiaj. Osiągnięcia z pracy w FUNDACJACH. Uratowałam życie wielu dzieciom. Pomogłam wielu rodzinom, placówkom to moje sukcesy.

S.C.: Nad czym obecnie pracujesz?

A.P.: Kończę pracę nad trzecią płytą.

S.C.: Czego możemy ci życzyć?

A.P.: Koncertów.

S.C.: Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Sylwia Cegieła

Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko i wyłącznie za zgodą Autorki niniejszego bloga.