Breaking News

Muzyczny „taniec śmierci” – rozmowa z zespołem Danse Macabre


Danse Macabre – zespół o mrocznej nazwie. Grają muzykę opartą o średniowieczny nurt nieuchronności śmierci. Wszystko to owiane atmosferą grozy, ale z nutą subtelności kobiecego wokalu. Zapraszam do przeczytania wywiadu z muzykami.

Sylwia Cegieła: Zespół Danse Macabre już na wstępie kojarzy się ze średniowiecznym tańcem śmierci. Opowiedzcie o historii powstania zespołu.


Danse Macabre: Zależało nam, aby nazwa zespołu bardzo dobrze współgrała z tekstowo-muzyczną koncepcją zespołu. Motyw danse macabre podejmujący tematykę nieuchronności przed śmiercią, a także – owiany atmosferą grozy – odzwierciedlał problematykę, która nas nurtowała. Co więcej, nie znaliśmy drugiego zespołu o tej samej nazwie.  Natomiast, jeśli chodzi o historię, 1991 rok to data naszych "narodzin"  zespołowych.  Inspirowały nas takie zespoły jak Sister of Mercy czy the Cure. 

S.C.: Jaki jest obecny skład zespołu?

Danse Macabre: Darek Kłosowicz – gitara, Jarek Potempa – bas, Beata Golińska – wokal, Małgorzata Antosz-Konieczna – klawisze.



S.C.: Czy fakt, że teraz wokalistką jest kobieta zmienia coś w waszym stylu muzycznym?

Danse Macabre: Tak,  muzyka stała się bardziej subtelna.

S.C.: Gracie muzykę gotycką, co was w niej zainspirowało?

Danse Macabre: Nie gramy czystego gotyku. Nasza muzyka jest wypadkową nowej fali, cold wave oraz gotyku, a to, co zainspirowało nas, to przede wszystkim specyficzny klimat tej muzyki, tematyka  mrocznej strony duszy, nieco depresyjny, ale też subtelny przekaz.

S.C.: Opowiedzcie coś naszym czytelnikom o waszym dorobku artystycznym?

Danse Macabre: Demo pt. "Cień" wydaliśmy w 1995 roku. Wówczas nasza muzyka odzwierciedlała klimat typowo nowofalowy. Natomiast po reaktywacji w 2015 r. wyszła EP pt. "Simulacrum" już w mieszanym stylu cold wave/gothic rock.


S.C.: Gdzie najchętniej koncertujecie ze swoimi utworami?

Danse Macabre: Dużo grywamy na Śląsku, jest nam bliski. Nie zamykamy się jednak w jednym rejonie. Lubimy koncertować po całej Polsce, gdyż jest to świetna okazja do poznania nowych  ludzi, miejsc.

S.C.: Wasi muzyczni idole to?

Danse Macabre: Nie mamy "idoli" muzycznych, to słowo chyba niesie ze sobą zbyt wiele. Każdy z nas szanuje i podziwia wiele muzyków. Jednak są to bardzo indywidualne wybory.

S.C.: Jak się zaczęła wasza przygoda z muzyką?

Danse Macabre: Chyba się już z tym urodziliśmy.

S.C.: Zdradźcie fanom najbliższe plany dotyczące koncertów.

Danse Macabre: 28.02. "Carpe Diem"  Katowice; 19:03. 25-lecie zespołu w  "Czerwonej Cegle" w Gliwicach (tu zapewne będzie wiele niespodzianek, wystąpią również muzycy, którzy z nami wcześniej współpracowali), 02.04. - Dąbrowa Górnicza "Rock out", 02.04. - Wrocław "Przybij Piątaka".

S.C.: Co chcielibyście osiągnąć jako zespół?

Danse Macabre: Chcielibyśmy dotrzeć do jak największej liczby osób, które słuchają nurtu nowofalowgo czy gotyckiego.

S.C.: Dziękuję za rozmowę. Życzę powodzenia w realizacji dalszych planów.

Rozmawiała: Sylwia Cegieła 


Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko i wyłącznie za zgodą Autorki niniejszego bloga.

4 komentarze:

  1. Gdzie ich można posłuchać? (nie na żywo, nie jestem aktualnie w Polsce). :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to samo chciałam zapytać ;)
      P.S. Bardzo fajny wywiad.

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję :) Mogę zapytać artystów o dostępność płyty :)

      Usuń
  2. Tutaj Powinnaś znaleźć informacje na ten temat https://www.facebook.com/gliwice.danse.macabre/timeline

    OdpowiedzUsuń